Misja Rosetta

Miejsce codziennych dyskusji na wszelkie tematy.

Awatar użytkownika
IPL_Kerk Fortetze
Posty: 1747
Rejestracja: 19 sty 2011, 12:00
Lokalizacja: Rzeszów

Misja Rosetta

Postautor: IPL_Kerk Fortetze » 11 lis 2014, 22:30

Temat mało chemiczny, ale jak najbardziej naukowy a przy tym imponujący: 10 lat temu wysłano z Ziemi pojazd kosmiczny nazwany Rosetta, który miał za zadanie dotrzeć do komety przelatującej pomiędzy Marsem a Jowiszem. Niedawno Rosetta dotarła do celu - obecnie znajduje się ok 7km od komety, a w najbliższą środę wystrzeli mały próbnik, który ma osiąść na komecie i przeprowadzić jej badania. Kometa ma wymiary ok 2.5x4km, więc z racji nikłej grawitacji próbnik musi przyczepić się do niej w momencie kontaktu (za pomocą śrub i "harpunów"). Biorąc pod uwagę rozmiary komety, moment startu (10 lat temu!) i złożoność całej operacji, jest to co najmniej imponujące. Sygnał z Rosetty do Ziemi leci 28 minut. Tutaj świetna animacja pokazująca całą misję na skali czasu (może nie działać we wszystkich przeglądarkach; można zoomować i zmieniać orientacjęmyszką)

http://sci.esa.int/where_is_rosetta/

A tu "selfie" Rosetty z kometą:
http://www.esa.int/spaceinimages/Images/2014/10/Rosetta_mission_selfie_at_16_km

i jeszcze jedno z Marsem:
http://www.esa.int/spaceinimages/Images/2014/02/Rosetta_s_self-portrait_at_Mars

Projekt prowadzony jest przez European Space Agency.

Awatar użytkownika
IPL_Rikard
Posty: 959
Rejestracja: 19 kwie 2010, 12:00
Lokalizacja: Bergen

Postautor: IPL_Rikard » 18 lis 2014, 00:06

O ile część związana z działalnością samej sondy przebiegła (i dalej trwa) bez zakłóceń, to z lądownikiem Philae dali ciała. Zgodnie z modelem standardowym oczekiwano "brudnej śnieżki". Tworu z lodu i pyłu międzygwiezdnego. A tymczasem stwierdzono, między innymi:
- brak obecności lodu, który rzekomo miał być źródłem tzw. "jetów" tworzących ogon komety (za to zaobserwowano warkocz u... asteroidy. Pochodzenia elektrycznego, ale o tym kiedy indziej)
- praktycznie nie stwierdzono pyłu międzygwiezdnego
- na jądrze komety stwierdzono minerały typowe dla powierzchni planet

Do tego powierzchnia komety wygląda jak powierzchnia materiału poddanego EDM (obróbka elektroerozyjna).

Sam kształt, w modelu standardowym jest wysoce nieprawdopodobny, wymagający specjalnych warunków. Innymi słowy: przy niskiej prędkości musiało nastąpić zderzenie dwóch obiektów, które tajemniczo się zespoliły (stopiły). Taki kształt za to otrzymał w swoim eksperymencie dr. C.J. Ransom przy użyciu.... wyładowań elektrycznych.

Ponadto stwierdzono, ku ogólnemu zdziwieniu ESA, NASA i podobnych, obecność pól elektrycznych.

Te rzeczy natomiast są zgodne, i nie są niespodzianką, w modelu elektrycznym. W tym modelu, teoria powstawania komet zakłada, że są to obiekty, które zostały oderwane od powierzchni planet przez działanie potężnych wyładowań elektrycznych.

Starczy tej elektrycznej propagandy :wink: Zainteresowanych skieruję do źródeł.


Wróć do „Karczma”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości

cron