Tak sobie patrze, oprocz Children of Bodom zadnego konkretnego metalu tu nie ma
Nightwish (symfoniczny heavy z elementami gotyku; ale nie ich ostatnia plyta), Within Tempation (bardzo podobne do Nightwisha), Nevermore (swietny trash), Manowar (genialny heavy, choc sam image zespolu jest zabawny), Therion (pierwsze plyty to sredni death, najnowsze to juz symfoniczny genialnej klasy).
Mozecie jeszcze posluchac np. Acid Drinkers albo takiego np. Behemotha. Ale mnie tam nie stykaja.
Z metalu grajacego fantasy (niektorzy lubia i taki
): Rhapsody i Hammerfall.
Wspomniana Metallica to klasyk, ale to juz nie metal
Ich wczesniejsze plyty mozna jeszcze zakwalifikowac pod heavy, ale nowsze juz nie.