Spokojnie...liga jest długa i tak nieprzewidywalna, że wszystko może się zdarzyć. Dobrze, że L wygrywa, to będzie ciekawiej dla rywalizacji.
A sytuacja Lecha to efekt nieprzyzwyczajenia do grani co 3 dni. Chęć zaangażowania w LE tez z pewnością jest większa niż w polskiej ekstraklasie.